Tom dedykowany „Nikomu, innemu” to niezwykle precyzyjnie skonstruowane literackie oratorium złożone z 1137 dystychów. Taka właśnie była szacowana liczba ofiar katastrofy, która w 2013 roku miała miejsce w Bangladeszu. Wskutek zawalenia się budynku Rana Plaza, gdzie mieściły się fabryki odzieży, zginęli pracownicy szyjący ubrania znanych marek odzieżowych z całego świata. Każdej z ofiar Góra poświęca dystych, ponieważ śmierć nigdy nie jest jednostkowa – dotyka również bliskich ofiar. Liczba osób poszkodowanych jest więc przynajmniej jeszcze raz tak duża jak liczba tych, którzy ponieśli śmierć.
Takie właśnie jest pierwsze moje wrażenie po lekturze Nie – która to lektura działa jak cios obuchem w potylicę (jeszcze tego nie powiedziałem, więc mówię teraz, teraz na to pora: nowa książka Góry to jeden z najmocniejszych, najwyrazistszych, najświetniejszych momentów polskiej poezji ostatnich lat): że słucham głosu rwącego się, skandującego, z trudem wydobywanego z gardła ściśniętego gniewem. W tej książce wszystko drga (niczym generatory prądotwórcze na nielegalnie dobudowanych piętrach w Rana Plaza, których wibracje nadwątliły i tak już niezbyt stabilną konstrukcję budynku, przyczyniając się do jego zawalenia.
Najciekawsze w Nich jest bodajże to, w jaki sposób Konrad Góra potrafi przejść od detalicznego, punktowego obrazowania do wizji bardziej całościowych. Wspólnym mianownikiem jest zazwyczaj zniszczenie. W niektórych fragmentach poematu cały świat staje się rumowiskiem po katastrofie. W innych, bez wypowiedzenia jednego słowa komentarza, za sprawą tempa wypowiedzi i szybkiego montażu, poemat sprawia wrażenie, że rzeczywistość, na którą składają się elementarne odczucia (takie jak po wielokroć przywoływany głód) i przedmioty nietypowo przedstawiane od strony faktury („Haczyki języka, / darń gardła”), znajdują się w stanie permanentnej nierównowagi. Miejsce, w którym poemat każe nam przebywać, to „pokój ze żwiru”, chwiejny i niepewny. Być może siła ekspresji „Nich” wynika właśnie z tego zasugerowanego czytelnikowi lęku.