 |
Sową Domknięcie trylogii Grzegorza Kwiatkowskiego, zapoczątkowanej zbiorem Radości (2013), a kontynuowanej Spalaniem (2015), która, gdy czytana chronologicznie, składa się na rodzaj poetyckiego notatnika o sytuacjach granicznych i skrajnych. Ascetyzm migawek spod znaku książki Didi-Hubermana "Obrazy mimo wszystko" sprawia, że czytelnik jest konfrontowany z własnym oporem wobec wstrząsających, choć ukazanych z chłodnym dystansem, przedstawień. Archiwum / Poezje |
|
 |
Powinni się nie urodzić revisited – Urodzić Nie ma tu najeźdźców, obcych ani krwawych walk, a mimo to przemoc i krzywda są nieodłącznym elementem rzeczywistości przedstawionej w utworach. Straumatyzowany podmiot wierszy jest cyniczny względem powszechnie wypracowanego ładu. Stale ma przed oczami przeszłość, z całym jej potencjałem okrucieństwa i grozy. Ta perspektywa, jak filtr, nakłada się na obraz teraźniejszości. Na wybór złożyły się wiersze z pierwszych trzech tomów: Przeprawa, Eine Kleine Todesmusik oraz Osłabić. Archiwum / Poezje |
|
 |
Spalanie Spalanie to druga część tryptyku, zapoczątkowanego w 2013 roku tomem Radości. Grzegorz Kwiatkowski niezwykle sugestywnie, a zarazem oszczędnie, snuje 22 opowieści, których bohaterami są zazwyczaj myśliwi albo ich ofiary. Pod sielską powierzchnią świata znajdują się nieodłączne zło i śmierć. Autora interesuje mariaż etyki, estetyki i pamięci oraz polifonia muzyki towarzyszącej polowaniom. Tryptyk utrzymany jest w duchu Umarłych ze Spoon River Edgara Lee Mastersa. Archiwum / Poezje |
|