W debiutanckiej książce wehikuł poetycki Szymona Słomczyńskiego nadjeżdża (zgodnie z tytułem) ostro, brawurowo i na najwyższych obrotach. Ten wielogłosowy, gęsty znaczeniowo tomik, pełen ról, masek, flirtów i uników, jest jednocześnie nieznośnie szczerą, bolesną demaskacją. Autor pisze o przygodnym seksie, alkoholizmie, patologiach, a nawet o kwestii Smoleńska i trudno przyłapać go na wyraźnym osobistym zaangażowaniu – jest to niewątpliwa zaleta tej książki. Tom nagrodzony Złotym Środkiem Poezji 2014 za najlepszy poetycki debiut książkowy i nominowany do Nagrody Literackiej Nike 2014.
Opracowanie typograficzne
Nagrody
Nagroda Złoty Środek Poezji
Nagroda Literacka Nike (nominacja)
Waga produktu z opakowaniem jednostkowym
Opinie o książce
Joanna MuellerNadjeżdża to swoista kronika – czy może katalog (bo taki tytuł nosi drugi z wierszy w książce) – poetyckich wypadków na trasie szybkiego ruchu. Słomczyński na żywo notuje momenty, kiedy rozpędzony język wypada z torów na wirażach, a błyszcząca karoseria, strzaskana w katastrofie, odsłania pogruchotane wnętrze rzeczywistości.
Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych.