Wiersze chicagowskie
Tom, który sto lat temu stał się hymnem Ameryki robotników, marzycieli i ludzi ulicy. Książka, z której wyrosła cała późniejsza poezja społeczna i która rozpoczęła rewolucję języka potrafiącego mówić „my” bez patosu i propagandy. Carl Sandburg, syn szwedzkich imigrantów, reporter i poeta, stworzył monumentalny portret miasta – Ameryki przemysłowej, pełnej nierówności i gniewu, ale też współczucia. Wiersze te, pisane z hałasu fabryk i szeptu jeziora Michigan, pachną smarem i chlebem, a wśród nich błyszczy fraza o Wielkim Bogu Kciuków, której nie powstydziliby się najwięksi surrealiści. Sandburg wrzucał w poezję dynamit społecznych emocji, wierząc, że słowo może jeszcze coś ocalić. Dziś, gdy świat znów pęka wzdłuż tych samych linii podziału, jego głos brzmi wyjątkowo aktualnie. W serii „This Is Not America” książka w kapitalnym przekładzie Jacka Dehnela pokazuje Amerykę od środka – nie z pomników, lecz z tłumu.
Przedmowa tłumacza (Jacek Dehnel)
I. WIERSZE CHICAGOWSKIE
Chicago
Szkic
Masy
Zagubiona
Port
Co powiedzą
Wrota fabryki
Tramwaj na Halsted Street
Most na Clark Street
Przechodnie
Idący człowiek Rodina
Metro
Łopaciarz
Pożegnanie wozaka
Handlarz ryb
Statek wycieczkowy
Szczęście
Kopacze
Na czarnej liście
Cmentarz Graceland
Dziecię Rzymian
Prawo do żałoby
Mag
Cebulowe dni
Przesunięcia demograficzne
Kaleka
Ogrodzenie
Anna Imroth
Dziewczyny pracujące
Mamie
Tożsamość
Kumulacje
Do pewnych majstrów
Chamfort
Rezerwacja
Miniony
Zaułek na tyłach
Moneta
Dynamiciarz
Tragarz lodu
Jack
Współobywatele
Czarnuch
Dwaj sąsiedzi
Styl
Beacheyowi, 1912
Spod ronda kapelusza
Na jednym oddechu
Kąpiel
Spiże
Wydmy
W drodze
Gotów, by zabić
Współczesnemu bajerantowi
Drapacz chmur
II. GARSTKI
Mgła
Kałuża
Jan Kubelík
Wybieraj
Purpura
Reflektor
Pływ
Krewny
Białe ramiona
Straty
Śluby
III. WIERSZE WOJENNE (1914–1915)
Zabójcy
Wśród czerwonych karabinów
Żelazo
Mamrotanie w szpitalu polowym
Statystyka
Walka
Chorągiewki
A oni są posłuszni
Paszcza
Ocalone
Wojny
I V. DROGA I K R E S
Droga i kres
Wybory
Chorągiewki
Aztecka maska
Momus
Odpowiedź
Do umarłego
Pod
Sfinks
Kim jestem?
Nasza modlitwa dziękczynna
V. MG ŁY I OGN ISK A
W oknie
Pod żniwnym księżycem
Wielkie polowanie
Monotonia
Radość
Koszula
Azteczka
Dwoje
Podwórko
Na falochronie
Maska
Perłowa mgła
Śpiewałem
Rewia
Czerwiec
Nokturn w opustoszałej cegielni
Hortensje
Temat w tonacji żółtej
Między dwoma wzgórzami
Ostatnie odpowiedzi
Okno
Młode morze
Kości
Kumple
Dziecko
Maki
Dziecięcy księżyc
Margaret
VI. CIENIE
Wiersze napisane w nocnym tramwaju
I. Gąski
II. Zużyte
III. Dom
Wiele znaczy
Sprzedajna
Podwórko przy Harrison Street
Zbrukana gołębica
U Jungheimera
Znikła
VII. INNE DNI (1900–1910)
Marzenia o zmierzchu
Doki
Cały dzień
Czekając
Z brzegu
Wyżyny w maju
Dziewczyna ze snów
Parobczak
Broadway
Stara baba
Południowa godzina
Lumpy
Pod słupem telefonicznym
Jam jest lud i motłoch
Rząd
Języki
Listy do nieżyjących imagistów
Owce
Rudy syn
Mgła
Śmieciarz
Srebrne gwoździe
Cyganka
Przypisy



































